ZASŁUŻONA PORAŻKA...
SPÓJNIA BIAŁE BŁOTA - KP GOLDEN GOAL
3 : 2 (2 : 2)
Niestety dopasowaliśmy się w ten weekend do naszych młodszych kolegów i z meczu poza Bydgoszczą również nie przywieźliśmy punktu(-ów). Naszym katem okazała się Spójnia Białe Błota, która wygrała zasłużenie 3:2 (2:2). Zaczęło się najlepiej jak mogło, bo już po 4 minutach objęliśmy prowadzenie za sprawą Karola Langnera. Później było już tylko gorzej. Kuriozalny gol wyrównujący, kilka minut później kolejny dający prowadzenie 2:1 gospodarzom. Nie było choćby symptomów, by gra mogła ulec poprawie. Udało się jednak wyrównać za sprawą przytomności Mateusza Baja i z remisem 2:2 zeszliśmy na przerwę. Po zmianie stron dość szybko straciliśmy gola na 3:2 i ponownie trzeba było odrabiać. Brakowało jednak pomysłu i zawodnika (lub zawodników) który wziąłby na siebie ciężar gry. Ta głównie toczyła się w środkowej strefie boiska. To zawodnicy Spójni byli bardziej ruchliwi i lepiej zorganizowani taktyczno-techniczne, a to fundament sukcesu. Gdy dodać do tego upalne warunki i szybko upływające minuty, oraz siły widmo porażki zaglądało nam w oczy coraz bardziej, a z ostatnim gwizdkiem stało się po prostu faktem. Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, a do tego straciliśmy w końcówce, a w konsekwencji na ostatnie dwie ligowe kolejki Bartka Dworzeckiego, który ujrzał dziś bezpośrednią czerwoną kartkę. Wiedząc o innych zapowiedzianych już absencjach na derby z Polonią, skompletowanie do gry etatowej "11" KP GG 2000 może okazać się niewykonalne i trzeba będzie posiłkować się "młodzieżą". Mecz w środę 7 czerwca o godzinie 15.30. Gramy do końca.
ROZPOCZĘLIŚMY W SKŁADZIE: Skowron, Paśk, Dworzecki, Langner, Dadok, Dziadoń, Baj, Jurek, Dąbrowski, Żuryń, Laskowski
ZMIANY:
Jurek ---> Krzywosądzki (41 min.)
Żuryń ---> Trzoska (62 min.)
NIEOBECNY: Stoppel (kontuzja), Rocławski (kontuzja)
BRAMKI: Langner - 1, Baj - 1
CZERWONA KARTKA: Dworzecki (77 min.)
Komentarze